Szwajcarski automobilklub Touring Club Suisse porównał sprawność całorocznych i typowo sezonowych opon o rozmiarze 225/40 R18 92Y.
Testy czterech modeli opon
W tym roku TCS odszedł od „klasycznych” testów porównujących sprawność tylko jednego rodzaju opon. Na taki krok zdecydowano się z uwagi na rosnącą z roku na rok popularność opon całorocznych, które zaczynają wypierać ogumienie typowo sezonowe. Właśnie dlatego Touring Club Suisse postanowił sprawdzić wydajność opon całorocznych zarówno w warunkach zimowych, jak i letnich.
W teście nie padają nazwy konkretnych marek – TCS porównał opony całoroczne o podwyższonej sprawności letniej i zimowej z ogumieniem dedykowanym do jazdy w konkretnych warunkach pogodowych. Do testów wybrano opony o rozmiarze 225/40 R18 92Y.
Latem warto uważać podczas hamowania
Wyniki testów przeprowadzonych przez TCS mówią same za siebie. W typowo letnich warunkach pogodowych, przy temperaturze sięgającej 26°C, zdecydowanie lepiej postawić na dedykowane ogumienie. W teście hamowania ze 100 km/h na suchej nawierzchni auto wyposażone w opony letnie zatrzymało się po 33 metrach. Niewiele gorzej wypadły opony całoroczne o podwyższonej sprawności letniej (37 metrów), ale to wciąż cenne 4 metry. Ciekawie się natomiast przedstawiają wyniki opon całorocznych o podwyższonej sprawności zimowej. Tutaj droga hamowania wyniosła aż 49 metrów, czyli o 16 metrów więcej niż w przypadku ogumienia typowo letniego. Inaczej rzecz ujmując, gdyby test wykonać równolegle na dwóch sąsiednich pasach, to w momencie, w którym auto z oponami letnimi się zatrzyma, to z oponami całorocznymi o podwyższonej sprawności zimowej wciąż będzie poruszać się z prędkością 57 km/h. Ponadto TCS zwraca uwagę, że opony letnie odznaczają się wyraźnie lepszą stabilnością kierunkową od opon całorocznych o podwyższonej sprawności zimowej.
Przy hamowaniu awaryjnym z prędkości 80 km/h na mokrej nawierzchni samochód z oponami letnimi również zatrzymał się najszybciej, bo już po 21 metrach. Opony całoroczne o podwyższonej sprawności letniej wypadły tylko nieco słabiej z drogą hamowania o długości 23 metrów. Ponownie najgorzej wypadły opony całoroczne o podwyższonej sprawności zimowej – droga hamowania 28 metrów, co oznacza jazdę z prędkością 40 km/h w momencie, gdy samochód wyposażony w opony letnie już stoi.
Zimą łatwo stracić kontrolę nad pojazdem
Zachowanie opon całorocznych w warunkach zimowych przetestowano w Alpach szwajcarskich. Auta rozpędzono do prędkości 50 km/h na mocno zaśnieżonej nawierzchni przy temperaturze 2,5°C. Droga hamowania samochodu z oponami zimowymi wyniosła 25 metrów. Niecały metr dalej udało się zatrzymać auto wyposażone w ogumienie całoroczne o podwyższonej sprawności zimowej. Najgorzej wypadły opony całoroczne o podwyższonej sprawności letniej z drogą hamowania 29 metrów, co oznacza jazdę z prędkością 20 km/h w momencie, gdy samochód wyposażony w opony zimowe już stoi.
Touring Club Suisse przetestował również zwrotność i trakcję aut wyposażonych w poszczególne modele opon. W tym celu za każdym razem samochód rozpędzono do 35 km/h na prostym, zaśnieżonym odcinku. Opony całoroczne o podwyższonej sprawności zimowej wypadły w tym teście tylko trochę słabiej od ogumienia typowo zimowego, natomiast auto wyposażone w opony całoroczne o podwyższonej sprawności letniej potrzebowało o 9 sekund więcej, aby osiągnąć wymaganą prędkość.
W tzw. teście łosia na zaśnieżonej nawierzchni najlepiej sprawdziły się opony zimowe. Ogumienie całoroczne o podwyższonej sprawności zimowej trzymało się drogi już nie tak pewnie, ale nadal w miarę stabilnie. Natomiast opony wielosezonowe o podwyższonej sprawności letniej zachowywały się w sposób kompletnie nieprzewidywalny, stwarzając tym samym poważne zagrożenie bezpieczeństwa.
